REKLAMA
Luty. Miesiąc zimna i śniegu. Jednego i drugiego brak, ale widać już motorowców na ulicach. Czas przyszedł żeby podsumować miniony sezon. Udany? To kwestia podejścia do tematu.
Siedzę i myślę, czy myślę, więc siedzę??!! Nowy sezon uważam za rozpoczęty. Widać to na ulicach naszego miasta zwłaszcza w weekend. Przez jakiś czas nie pisałem, bo i o czym ale... motocykle wyciągnięte z garażów, umyte i lansik...
Tak jak zauważyłem, poprzedni wpis wzbudził trochę kontrowersji i mieszkańcy - jak domyślam się Dąbrowy Białostockiej - mają problem z jakimś motocyklistą. Cieszy mnie, że nie utożsamiacie wszystkich kierowców dwóch kółek ze swoim dręczycielem. Na szczęście sezon już się kończy i będziecie mieć kilka miesięcy ciszy. Współczuję wam takiej sytuacji i życzę cierpliwości. Tym razem chciałbym podzielić się z Państwem swoimi obserwacjami na temat ubrań i ubiorów motocyklistów.
W związku z nadchodzącą zimą chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami na temat jazdy, użytkowania i wszystkiego, co łączy się z motocyklami. W swoim życiu trochę kilometrów już przejechałem, a co za tym idzie dużo widziałem i miałem okazję spotkać wiele ciekawych osób. Na początek chciałbym poruszyć temat, z którym zmierzy się każdy planujący zakup motocykla.
REKLAMA