Sernik inny niż te pieczone, masę serową gotuje się w garnku i wykłada na herbatniki lub upieczone placki. Jest delikatniejszy w smaku i szybciej go się wykonuje. Możemy do jednej części masy serowej dodać kakao i wtedy wyjdzie nam dwukolorowy, mnie jednak lepiej smakuje śmietankowy. Polecam go nawet niedoświadczonym w kuchni, tu nic nie można zepsuć. Pod warunkiem, że nie przypalimy masy.
Składniki na masę serową:
1 kg dobrego białego sera
1 szklanka cukru
0,5 kostki masła
4 jaja
1 budyń śmietankowy
1 łyżka mąki ziemniaczanej
0,5 szklanki mleka
1 łyżka kakao
cukier wanilinowy do smaku
ewentualnie aromat cytrynowy
6 opakowań herbatników
czekolada mleczna lub gorzka do polania na wierzch
Wykonanie:
Ser mielimy dwukrotnie i wykładamy do dużego garnka, w którym będziemy gotować masę. Do sera dodajemy masło, cukier zwykły i wanilinowy, żółtka. Gotujemy na wolnym ogniu stale mieszając, ser ma tylko "pykać" ok. 15 min. Białka ubijamy na sztywno, do sera dodajemy suchy budyń, mąkę ziemniaczaną i mleko. Na końcu dodajemy pianę z białek i energicznie mieszamy rózgą, aby nie zrobiły się grudki. Gotujemy jeszcze chwilę, zdejmujemy z ognia, możemy dodać odrobinę aromatu. Dzielimy na dwie części, do jednej dodajemy kakao.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia i kładziemy na dno herbatniki, na herbatniki wykładamy gorącą masę kakaową. Przykrywamy ją kolejną warstwą herbatników, na którą dajemy masę jasną. Na wierzch znów dajemy herbatniki, delikatnie przyciskamy i odstawiamy na noc lub dzień do wystygnięcia. Kiedy ciasto wystygnie górę polewamy rozpuszczoną czekoladą. Smacznego!
Więcej przepisów zaleźć można na blogu Smakołyk.
Halina Raducha
Autorka bloga kulinarnego "Smakołyk" udziela się w Dąbrowskim Stowarzyszeniu Produktu Lokalnego. Jest zafascynowana lokalną kulturą i tradycją, a jedną z jej pasji jest gotowanie.