Naszym celem w nowym sezonie jest zajęcie pierwszego miejsca w rozgrywkach w III lidze - mówi Mirosław Tokajuk, jeden z trenerów Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka. Dwaj młodzi zawodnicy z tego klubu przenoszą się od września do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku.
- Treningi wznowiliśmy na początku sierpnia. Przygotowujemy się do nowego sezonu. Wiadomo już, że do drugoligowego MOKS Białystok odchodzi od nas Wojtek Stec. Nie wiadomo wciąż, czy będzie z nami grał Emil Kolendo. Na pewno opuszczą nas natomiast dwaj młodzi gracze: Paweł Kowalczyk i Jakub Orpik, którzy dostali się do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku i mają powołania do młodzieżowej kadry. Cieszymy się, że będą mieli okazję się rozwinąć - mówi Mirosław Tokajuk.
W Szczypiorniaku zostają natomiast Krzysztof Czekotowski i Mariusz Olech. - To dwaj bardzo cenni zawodnicy, którzy dojeżdżają do nas z Białegostoku. Zadecydowali, że w nowym sezonie zagrają u nas. Określam to jako wzmocnienie - tłumaczy trener. - Naszą kadrę przed rozgrywkami uzupełnimy też o kilku zdolnych juniorów - dodaje.
Podobnie jak w latach ubiegłych, także w tym roku w Dąbrowie Białostockiej odbędzie się turniej piłki ręcznej. - Planujemy zorganizować go w połowie września. Nie wiadomo na razie, kto do nas przyjedzie. Zapewne będą to drużyny trzecioligowe. Natomiast 30 i 31 sierpnia Szczypiorniak weźmie udział w turnieju w Ostrołęce. Zagrają tam m.in. Wisła Płock II, zespoły z Ostrołęki i Warszawy - mówi Mirosław Tokajuk.
Tegoroczne trzecioligowe rozgrywki rozpoczną się w połowie października.
- Naszym celem jest zajęcie pierwszego miejsca i odbudowa psychiczna po niezbyt udanym poprzednim sezonie - stwierdza trener Szczypiorniaka.
Drużynie z Dąbrowy Białostockiej nie wyszedł występ w II lidze, zajęła ona ostatnie miejsce w tabeli. Rywale okazali się za mocni.
- Myślę, że na kolejny awans do II ligi potrzeba czasu. Zależy nam na wychowaniu zdolnych kadr. Docelowy okres to dwa, trzy lata - dodaje Mirosław Tokajuk.
(is)