Tylko Dąb może zapisać jedno "oczko" po dzisiejszych meczach piłkarskich. Zarówno Krynki, jak i Pogranicze nie dały rady rywalom.
Dąb Dąbrowa Białostocka - Warmia Grajewo 0:0
Podział punktów w Dąbrowie Białostockiej oznacza, że Warmia na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek awansowała na bezpieczną 13. pozycję w tabeli. Natomiast Dąb nadal plasuje się na spadkowym 16. miejscu i do 15. Rominty traci trzy punkty. 15. miejsce daje utrzymanie tylko w przypadku jeżeli zwycięzca rozgrywek wygra baraż o awans do II ligi - pisze portal sport.pl.
Zadanie Dębu wydaje się dość trudne, bowiem dwa ostatnie mecze drużyna rozgrywa z zespołami teoretycznie silniejszymi od siebie: z Płomieniem Ełk (na wyjeździe) i Sokołem Ostródą (u siebie).
Pogranicze Kuźnica - Jasion Jasionówka 1:2
- Goście szybko zdobyli dwa gole. Udało nam się strzelić kontaktową bramkę jeszcze przed przerwą. Do siatki rywali trafił Bogdan Słoma. Przez długi czas graliśmy z przewagą jednego zawodnika, nie potrafiliśmy jednak tego wykorzystać. Później jeden z naszych piłkarzy ujrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę i musiał zejść z boiska. Jasion był dziś lepszy - mówi Grzegorz Januszkiewicz, prezes Pogranicza.
Kolejny mecz drużyna z Kuźnicy stoczy na wyjeździe z Supraślanką Supraśl. Pogranicze znajduje się na dziewiątym miejscu w tabeli "okręgówki".
Orzeł Kolno - KS UM Krynki 7:0
Orzeł udowodnił, że to nie przypadek, iż aspiruje do awansu do IV ligi. Krynki mimo wysokiej porażki mogą być pewne utrzymania się w "okręgówce". Zespół ma na koncie 36 punktów i zajmuje siódme miejsce w tabeli. Kolejny mecz KS UM gra u siebie z Pomorzanką Sejny.
(is)