Można powiedzieć, że dzisiejsze zwycięstwo było za sześć punktów - mówi Zdzisław Sidorowicz, prezes Sokoła Sokółka.
Sokół Sokółka - Promień Mońki 5:1
- Początek meczu nie zapowiadał, że może on się skończyć takim właśnie wynikiem. Przez pierwszy kwadrans to Promień atakował, a my się broniliśmy. Po pierwszej bramce obraz gry diametralnie zmienił się. Druga część spotkania to już była nasza dominacja - tłumaczy Zdzisław Sidorowicz.
Bramki dla Sokoła zdobywali: Tomasz Dziewiątkowski (23. minuta), Paweł Stelmaszek (26), Kamil Kul (54), Radosław Szoda (58) i Dawid Tochwin (90 z rzutu karnego). Jedyna bramka dla gości padła po strzale samobójczym w 57. minucie spotkania.
Po dzisiejszym meczu Sokół pożegnał się z ostatnim miejscem w tabeli IV ligi, zespół zajmuje teraz 13. miejsce i ma na koncie 19 punktów. 1 maja drużynę czeka również bardzo ważne spotkanie - na wyjeździe ze Spartą Augustów. Zwycięstwo w tym meczu może zadecydować o tym, który z zespołów uniknie spadku do "okręgówki".
Pogranicze Kuźnica - Gieret Giby 1:1
- Wynik jest chyba sprawiedliwy. My wykorzystaliśmy jedną z sytuacji bramkowych. Gieret miał co prawda więcej okazji, ale nasz bramkarz świetnie się dziś spisywał. Możemy więc być zadowoleni z tego punktu. Przed nami ważne spotkanie z drużyną z Jedwabnego. Trzeba solidnie przygotować się do tego meczu - mówi Grzegorz Januszkiewicz, prezes Pogranicza.
Bramkę dla drużyny z Kuźnicy zdobył Mirosław Żabicki w 63. minucie spotkania. Gieret wyrównał po rzucie karnym w 75. minucie spotkania.
Pogranicze ma na koncie 17 punktów i znajduje się na 11. miejscu w tabeli "okręgówki". Kolejne spotkanie zespół rozgrywa na wyjeździe z Victorią Jedwabne.
Orzeł Kolno - Kora Korycin 2:1
Nie powiodło się dziś Korze w wyjazdowym meczu z liderem tabeli mierzącym w awans do IV ligi.
- Mecz był dość wyrównany, choć do Kolna jechaliśmy w okrojonym składzie. Prowadziliśmy od 56. minuty. Później broniliśmy wyniku. Gospodarze wyrównali w 83. minucie, a zwycięską bramkę udało im się zdobyć w ostatniej akcji, w piątej minucie doliczonego czasu. Z przebiegu gry jestem zadowolony, z wyniku już mniej - mówi Marek Brylewicz z Kory.
Po porażce zespół z Korycina pozostaje na ósmym miejscu w tabeli, z dorobkiem 20 punktów. Kolejne spotkanie Kora rozegra u siebie z teoretycznie słabsza Pomorzanką Sejny.
(is)