Dziś rano do Wierzchlesia zawitała ekipa filmowa pracująca nad zdjęciami do trzeciego sezonu serialu „Blondynka".
Filmowcy znają te rejony bardzo dobrze – kilka dni temu ujęcia kręcono w Spraślu i Sokołdzie, a po scenach w Wierzchlesiu przyjdzie czas na okolice Międzyrzecza.
Na planie zdjęciowym pojawiła się odtwórczyni tytułowej "Blondynki" – Joanna Moro oraz pozostali członkowie obsady - Magdalena Schejbal i Paweł Nowisz. Sceny kręcone w Wierzchlesiu dotyczyły znalezienia przez bohaterkę zagadkowego obrazu w drewutni. Jako tło wydarzeń, reżyser serialu wybrał gospodarstwo Bogusława Tankiewicza.
- Ten serial kręcili u mnie już rok temu, dokładnie w przedsionku domu. Wtedy była tu Julia Pietrucha. Dlaczego akurat wybrali moje gospodarstwo? Rok temu do Wierzchlesia przyjechała ekipa i najbardziej spodobało im się to obejście. Wcześniej kręcili w tej okolicy sceny do filmu „U Pana Boga za piecem" - opowiada gospodarz. - Nie musiałem specjalnie przygotowywać podwórka, kazali mi nie kosić trawy ani nie robić porządków - dodaje ze śmiechem.
Pan Bogusław cieszy się, że ekipa filmowa przyjechała do jego wsi. - Jest na co popatrzeć, ludzie mają atrakcję. Dziś ma jeszcze przyjechać Andrzej Grabowski, będą kręcić scenę z bryczką, cały czas coś się dzieje. W zwykły dzień nie ma tu nic ciekawego - dodaje Bogusław Tankiewicz.
Kierownik planu, Marcin Bielecki powiedział, że zdjęcia do serialu powstają na Podlasiu od 17 lipca, a według planu skończą się 6 sierpnia.
Dziś aktorom i ekipie wyraźnie doskwierał upał i silne powiewy wiatru, które kilkukrotnie wywracały ustawiony sprzęt.
(zb, mby)
Plan zdjęciowy do serialu "Blondynka" w Wierzchlesiu: