Zgadzam się z panującą wśród mieszkańców Sokółki opinią, że obecny układ (to właściwe słowo) rządzący Sokółką się zużył, a nawet – skompromitował: burmistrz – skazany prawomocnym wyrokiem sądu, wiceburmistrz – z zarzutami karnymi! - mówi Ewa Kulikowska, kandydat na burmistrza Sokółki.
Ja jestem z wykształcenia prawniczką i mnie oczu się nie zamydli opowiadaniami o niedobrych prokuratorach i jeszcze gorszych sędziach. Nie za dużo tego jak na jedno powiatowe miasto? Przecież nie chcemy chyba mieć burmistrza, co do którego istnieje obawa, że go z gabinetu wyprowadzą, a potem trzeba mu będzie paczki do aresztu wysyłać? - dodaje.
Cały tekst przeczytasz w serwisie wybory.iSokolka.eu: Siedem pytań do Ewy Kulikowskiej. "Przywrócę Sokółkę ludziom"
opr. (is)