W lasach aż roi się od grzybów. O swoim wczorajszym grzybobraniu pisze Czytelnik w mailu nadesłanym do redakcji.
"Oto efekt dwugodzinnego wypadu do w jednego z lasów na zachodzie gminy Sokółka. Maślaki, borowiki, czerwonogłówki. Starałem się zbierać te, których nie zaatakowały jeszcze robaki, bo robaczywych było znacznie więcej. Było też sporo - potocznie nazywanych w naszych stronach - chraszczy. Te białe, chrupiące grzyby najlepiej smakują ze śmietaną i cebulką. Najlepsze są te, które ledwo wyłaniają się spod ściółki. Jednak niedoświadczonym grzybiarzom raczej nie polecałbym ich zbierać, bo łatwo je pomylić z... muchomorem. Grzybów jest już sporo, a to dopiero początek grzybobrania. Oprócz grzybów, można się też natknąć na bardzo ciekawskiego lisa..." - pisze Czytelnik.
Aktualnie pogoda sprzyja grzybom. Dzięki opadom deszczu, w najbliższych dniach można się spodziewać, że będzie ich w lasach jeszcze więcej. Z grzybowych trofeów słyną zagajniki w okolicach Krynek, jednak tam należy się wstrzymać z wyprawami do lasu. Wiąże się to z zagrożeniem dotyczącym transmisji wirusa ASF (czytaj tekst: Nie idź na grzyby, bo przywleczesz zarazę.)
(mby)
Foto od Czytelnika: