Ruch niby jest, ale myślę, że za tydzień będzie lepiej - stwierdził jeden ze sprzedawców na stoisku z młodzieżową odzieżą. - W końcu rok szkolny już niebawem się zacznie - dodał.
Nie brakowało chętnych do zakupy warzyw (podajemy ceny za kilogram). Pomidory można było dostać już za 1,50 zł. Za malinówki proszono 3 zł. Papryka kosztowała 3,40-3,80 zł lub 18 zł za 5-kilogramowy worek. Jabłka oferowano po 2-2,50 zł. Cukinia kosztowała 1,50 zł. Jajka kosztowały 80 groszy za sztukę. Cena chleba na zakwasie nie zmieniła się i wynosiła 5,20 zł za bochenek.
Można było zaopatrzyć się w słoiki (900 ml po 1,30 zł za sztukę, wraz z nakrętką). Oferowano też króliki do domowej hodowli (15 lub 30 zł, w zależności od wielkości). - To naprawdę miłe stworzenia - zachwalali młodzi sprzedawcy.
Spory tłumek tłoczył się przy stoisku z tanimi drobiazgami do kuchni i domu. Rolnicy i działkowcy mogli zaopatrzyć się w drewniane grabie za 10 zł.
(is)
Poniedziałkowy rynek w Sokółce: