Kamienica przy ulicy Piłsudskiego 1 w Sokółce miałaby zostać wyremontowana za milion dolarów. Swoją siedzibę znalazłaby tam Fundacja Sokólski Fundusz Lokalny. Miasto chciałoby tam również przenieść Sokólski Ośrodek Kultury. Amerykanka z Sokólszczyzny, Anna Sokolik postanowiła podarować gminie swoje oszczędności. Dziś na ten temat debatowali sokólscy radni na nadzwyczajnej sesji.
- Zgłosiła się do nas pani Ania z propozycją, żeby przekazać pewną pulę pieniędzy. W grę wchodziłaby działka na budynek dla mieszkańców Sokółki. Jednak nie ma dobrego wolnego miejsca na ten cel. Padła więc propozycja, aby wyremontować kamienicę przy ulicy Piłsudskiego 1. Spotkaliśmy się w tej sprawie kilka razy. Jest zgoda na takie rozwiązanie - mówił burmistrz Sokółki Stanisław Małachwiej. - Pozostawałaby strona formalno-prawna. Stroną umowy byłby Sokólski Fundusz Lokalny - dodał.
Anna Sokolik z domu Puciłowska pochodzi z Malawicz Dolnych. W Nowym Jorku prowadzi The Pucilowski Foundation. Od lat wspiera Sokólski Fundusz Lokalny, finansując m.in. stypendia dla zdolnej młodzieży. Postanowiła przeznaczyć milion dolarów na budynek, z którego mogliby korzystać mieszkańcy Sokółki. Wybór padł na kamienicę przy ulicy Piłsudskiego 1. Miasto już jakiś czas temu chciało ją odnowić (czytaj tekst Kamienica w centrum miasta pójdzie do remontu).
Według założeń, po modernizacji jedno piętro zająłby Sokólski Fundusz Lokalny, a resztę pomieszczeń - Sokólski Ośrodek Kultury. Obecni najemcy otrzymaliby wypowiedzenia umów. Natomiast wolne miejsce po SOK-u miasto chciałoby wynająć na działalność komercyjną.
- Tej inicjatywie należy tylko przyklasnąć. To jest milion dolarów, tyle będzie kosztował remont - mówiła Maria Talarczyk, prezes SFL.
Burmistrz zdementował jednocześnie doniesienia medialne, by przekazanie kamienicy wiązało się z likwidacją pobliskiego ryneczku. Z kolei przewodniczący Rady Miejskiej Robert Rybiński odczytał list protestacyjny w tej sprawie podpisany przez 274 osoby. - Ryneczek i odnowiona kamienica - to można pogodzić. Zaprzeczam, nie dojdzie tam do likwidacji tego bazaru - powiedział Stanisław Małachwiej.
- Gdybym był burmistrzem, to tego budynku bym nie dał. Stoi przecież gmach po dawnym hotelu (na rogu ulicy Barlickiego i Placu Kościuszki - red.). Stoi i niszczeje - stwierdził radny Sławomir Sawicki.
- Nie wprowadzajmy zamętu. Chwała takim ludziom jak pani Anna Sokolik. Trzeba to poprzeć i podziękować - odparł na to radny Jerzy Kazimierowicz.
- Było zainteresowanie tą jedną kamienicą - dodał zastępca burmistrza, Krzysztof Szczebiot.
Radni poparli opinię o przekazaniu kamienicy. Teraz sprawą mają się zająć prawnicy. Kiedy doszłoby do remontu budynku, jeszcze nie wiadomo.
Na dzisiejszej sesji radni zmienili też budżet gminy na bieżący rok. Zgodnie z poprawkami, 500 tys. zł ma być przeznaczone na remont dworca PKP w Sokółce. Gmina pozyskała ten gmach od kolei na początku tego roku (czytaj tekst Gmina przejęła dworzec PKP).
- Jesteśmy w stanie ogłosić przetarg na roboty modernizacyjne już w przyszłym tygodniu - stwierdził zastępca burmistrza Sokółki, Piotr Bujwicki.
(is)