Prokuratura ma zbadać czy w październiku ubiegłego roku doszło do zakłócenia muzułmańskiego święta Kurban Bajram w Bohonikach - zadecydował Sąd Rejonowy w Sokółce. Mieliby się tego dopuścić aktywiści z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals.
15 października 2013 roku podczas obchodów Kurban Bajram w Bohonikach doszło do awantury między miejscowymi Tatarami a działaczami OTOZ, którzy starali się nie dopuścić do uboju rytualnego kilku baranów. Aktywiści nie zostali wpuszczeni na posesję, na której znajduje się Dom Pielgrzyma. Krzyczeli, że nie chcą zakłócać obrzędu religijnego, ale nie pozwolą na cierpienie zwierząt.
Kilka dni później muzułmanie złożyli doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. - Zgłaszamy zakłócenie spokoju i uniemożliwienia dopełnienia czynu religijnego oraz przeszkadzanie i złe zachowanie aktywistów podczas święta Kurban Bajram w Bohonikach - mówił nam wtedy Maciej Szczęsnowicz, przewodniczący Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Bohonikach.
W listopadzie Prokuratura Rejonowa w Sokółce odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie. Muzułmanie zdecydowali się zaskarżyć to rozstrzygnięcie. Sąd w Sokółce uchylił postanowienie prokuratorskie uznając, że decyzja prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania była oparta na "dowodach jednego rodzaju" - informuje Polska Agencja Prasowa.
Wcześniej śledczy odmówili wszczęcia dochodzenia w sprawie uboju rytualnego w Bohonikach. Doniesienie złożyło kilka organizacji ekologicznych i jeden poseł z ugrupowania Twój Ruch. Prokurator nie stwierdził, by muzułmanie mieli w tej kwestii naruszyć prawo i wskazał na niespójność przepisów dotyczących uboju rytualnego.
opr. (is)