Był żołnierzem i politykiem, ale nie za to kanonizowała go Cerkiew. Dziś sokólska parafia prawosławna obchodziła dzień swojego patrona - św. Aleksandra Newskiego.
Uroczystościom przewodniczył biskup supraski Grzegorz. Święto patrona sokólskiej cerkwi zgromadziło rzesze wiernych.
- Gdyby to nie był środek tygodnia, mielibyśmy tu jeszcze więcej ludzi - mówili parafianie.
Uroczystości połączono z wyświęceniem krzyży, jakie zwieńczą kopuły na odbudowywanej właśnie wieży przed prawosławną świątynią. Dokonał tego biskup Grzegorz. Z kolei ks. mitrat Włodzimierz Misiejuk, dziekan sokólski i proboszcz parafii prawosławnej w Sokółce wspiął się na wspomnianą wieżę, żeby tam dokonać poświęcenia malowidła patrona.
Do uczestników uroczystości zwrócił się biskup Grzegorz:
- Aleksander Newski służył Chrystusowi od lat młodzieńczych. To jest chrześcijańska pedagogika: kiedy za młodu nauczysz się żyć w Chrystusie, wtedy w dorosłym życiu wiesz, że bez woli Boga nic się nie dzieje - podkreślił biskup Supraski.
Jak podaje portal cerkiew.pl, Aleksander Newski urodził się w 1220 roku. W wieku 15 lat został księciem Nowogrodu. Mimo młodego wieku, stanął na czele wojsk ruskich, które w 1240 r. pokonały Szwedów nad rzeką Newą (stąd jego przydomek). Dwa lata później wyzwolił z rąk krzyżackich Psków i odniósł zwycięstwo nad Zakonem na Jeziorze Pejpus (bitwa toczyła się na lodzie). Następnie pokonał najeżdżające Ruś wojska litewskie. W 1250 r. Aleksander przyjął tytuł wielkiego księcia włodzimierskiego. W 1263 r. książę, będąc na Ordzie, zachorował. Przeczuwając śmierć złożył śluby zakonne i przyjął imię Aleksy. Został kanonizowany przez rosyjską Cerkiew prawosławną w 1547 r. Jego relikwie znajdują się w Petersburgu.
(anad)
Uroczystości w sokólskiej cerkwi pw. św. Aleksandra Newskiego. Zdjęcia: