Postępowanie w sprawie podpalenia drewna na posesji burmistrz Sokółki zostało umorzone. Jednak śledztwo trwa.
Przypomnijmy: O godzinie 3.17 jeden z mieszkańców ulicy Łąkowej w Sokółce poinformował strażaków, że pali się drewno składowane na jednej z posesji przy ulicy Łąkowej. Na miejsce zdarzenia natychmiast wyjechały dwa wozy bojowe z JRG Sokółka. Spaliło się tam około 3 metrów sześciennych drewna. W akcji gaśniczej brały udział dwa wozy bojowe z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Sokółki.
Okazało się, że jest to posesja należąca do burmistrz Sokółki Ewy Kulikowskiej. Sprawą zajęła się sokólska policja, bowiem nie wykluczono podpalenia (czytaj tekst: Pożar na posesji burmistrz Sokółki. Czy to było podpalenie?).
Postępowanie w sprawie podpalenia drewna zostało umorzone. Ze względu na niską wartość zniszczonego mienia przeprowadzone zostanie jednak postępowanie o wykroczenie.
(mby)