Nie tak dawno pisaliśmy o kalendarzu juliańskim, w kontekście święta Narodzenia Pańskiego, obchodzonego przez wyznawców prawosławia i innych kościołów obrządku wschodniego. Karty tego kalendarza odkryją niebawem kolejne ważne wydarzenia roku cerkiewnego: święto Obrzezania Pańskiego obchodzone 14 stycznia oraz święto Chrztu Pańskiego czczone 19 stycznia. Zanim jednak one nastąpią, w wielu miejscach regionu odbędą się uroczyste spotkania, potańcówki i bale.
Z pewnością w głębi naszego kraju stwierdzenie „sylwester juliański”, czy „Szczodry Wieczar”, niewiele mówią, bądź są wręcz niezrozumiałe, o tyle u nas tego wieczoru zapełniają się zaś sale balowe i restauracje, gdzie młodzi i starzy, a co ciekawe - nie tylko prawosławni, spotykają się, by w symboliczny sposób przywitać Nowy Rok. Większość z nich nie świętowała hucznie sylwestrowej nocy, gdyż w skupieniu przygotowywała się do święta Narodzenia Syna Bożego. Teraz, gdy filipowy post dobiegł końca, jest czas na spotkania, zabawę, taniec i biesiadowanie, nierzadko okraszone wspólnym śpiewaniem kolęd.
Małanka, podobnie jak sylwester, swoją nazwę bierze od imienia, które w ów dzień przypada w kalendarzu. 13 stycznia wspominana jest pamięć św. Melanii Rzymianki. Noc z 13 na 14 stycznia wcale nie jest przełomem lat, a raczej wiekową tradycją, mocno osadzoną w nurcie prawosławia i kultury ludowej Kresów. Początek roku cerkiewnego przypada bowiem na 14 września.
O tym, iż małanka na stałe wpisała się w kulturę Podlasia świadczyć może fakt, iż w tym dniu legalnie używać można petard i fajerwerków. Kto nie skusi się na imprezę w restauracjach i klubach, będzie mógł się bawić na prywatkach i domówkach, przy dźwiękach białoruskiej i ukraińskiej muzyki. Tego wieczora specjalną ramówkę z koncertem życzeń przygotowuje Polskie Radio Białystok i Radio Racja.
(adm)