Niż docierający nad Polskę znad Morza Północnego przyniesie wichury. Na szczęście dla nas muszą się z nimi liczyć mieszkańcy zachodnich części kraju. Podlasie czeka natomiast kolejna śnieżyca - w nocy z czwartku na piątek.
W Wielkopolsce i na Śląsku podmuchy wiatru mogą sięgać nawet 90 km/h. Na północnym-wschodzie kraju będzie zdecydowanie spokojniej. Dziś zza chmur wyjrzy nawet słońce. Po zmroku chmury znów zasnują niebo. Po północy zacznie sypać śnieg. Pokrywa białego puchu może przyrosnąć o kolejne 5-10 centymetrów. Warunki komunikacyjne na drogach regionu będą więc wciąż trudne.
Przelotne opady śniegu mogą też pojawić się w piątek i sobotę, choć nie powinny być one aż tak intensywne jak wcześniej.
W sobotę i niedzielę ma być pogodnie, choć nocą z niedzieli na poniedziałek) temperatura może spaść do -8 stopni. O ile jeszcze na początku przyszłego tygodnia słupek rtęci wskazywać będzie wartości minusowe, to zmieni się to około 8 grudnia. Temperatura podskoczy do +4 kresek, zaś z nieba zamiast śniegu będzie padać deszcz.
(is)