Świnie o wadze do 50 kg trafią do zabicia i spalenia. Natomiast te posiadające wartość rzeźną trafią do jednego z zakładów z województwa podlaskiego. Firma ta zgłosiła chęć kupna takich zwierząt. Pozyskane z nich zostanie mięso - mówi Paweł Antoni Mędrek, powiatowy lekarz weterynarii w Sokółce.
Trwa realizacja programu bioasekuracji w powiecie sokólskim. Ma to związek z epidemią afrykańskiego pomoru świń. O całej sprawie pisaliśmy wielokrotnie na iSokolka.eu (czytaj np. tekst 3630 świń do uboju).
- Program bioasekuracji dotyczy ośmiu gmin powiatu sokólskiego (z wyjątkiem Korycina i Suchowoli). Została już oszacowana liczba świń w gminach Sokółka, Szudziałowo i Kuźnica. Z Krynek nikt nie zgłosił zwierząt. U 19 gospodarzy, którzy zostali ostatecznie w programie odebraliśmy 200 sztuk świń. Część z tych zwierząt - zgodnie z wytycznymi Ministra Rolnictwa - gospodarze ubili na potrzeby własne. We wtorek rano cztery ekipy nadzorujące załadunek i wywóz przetransportowały trzodę chlewną do zakładu ubojowego na terenie powiatu suwalskiego. Po zabiciu zwierzęta zostały przekazane do firmy utylizacyjnej, czyli do skremowania. Wcześniej świnie były przebadane. Trwa szacowanie liczby zwierząt do utylizacji w pozostałych gminach. Będzie tam zastosowana podobna procedura. Najbardziej aktualne dane mówią o około 3600 świniach do fizycznej likwidacji - tłumaczy Paweł Antoni Mędrek.
Jak informuje Główny Lekarz Weterynarii, od 10 czerwca na terenie Polski nie wykryto żadnego nowego przypadku występowania ASF wśród dzików.
(is)