20 lat to jednak sporo czasu. Początki były optymistyczne i trochę bolesne, bo nie było zgranego zespołu. Ale stopniowo skrzydełka nam rosły i w końcu wyszliśmy na scenę. Najpierw na małą potem na tą większą - powiedział nam Piotr Czeczot, dyrygent Sokólskich Wrzosów. Dzisiaj chór obchodził swój jubileusz. Z tej właśnie okazji odbyła się uroczystość w kinie "Sokół".
- W pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że aby tworzyć dobry zespół musimy dojść do pewnego poziomu, śpiewać solidnie na chwałę ludziom i Bogu, ale też dla własnej satysfakcji. Udało nam się stworzyć prężny chór i do dziś udzielamy się na wielu koncertach międzynarodowych i krajowych. Najbardziej skupiliśmy się na Przeglądzie Zespołów Artystycznych Seniorów w Bydgoszczy, gdzie gramy od lat - powiedział Piotr Czeczot.
Sokólskie Wrzosy wielokrotnie sięgały po najwyższe laury na przeglądach chóralnych, ale jak mówi dyrygent, największą nagrodą jest satysfakcja, jaką daje samo śpiewanie. - Co uważam za nasz największy sukces? Jeśli chodzi o nagrody, to z pewnością to, że trzykrotnie wygraliśmy ogólnopolski przegląd chóralny. Może jeszcze specjalna nagroda ministra kultury. To nasze największe osiągnięcia jeśli mowa o rywalizacji. Jednak największą nagrodą jest satysfakcja ze śpiewu oraz muzyka, gustowna muzyka, poruszająca serca nie tylko nasze - mówił Piotr Czeczot.
- Czego można życzyć chórzystom? Kolejnego jubileuszu i zdrowia. Abyśmy dalej pięknie koncertowali, potrzebne jest właśnie zdrowie, żeby moja kadra zachowała kondycję duchową, emocjonalną i fizyczną, dzięki temu na pewno zadbamy też o sukcesy - powiedział dyrygent Sokólskich Wrzosów.
Wszystkim chórzystom wręczono dziś listy gratulacyjne od władz gminy, powiatu i urzędu marszałkowskiego. Były medale i odznaczenia. Wcześniej dyrygent Piotr Czeczot otrzymał odznakę za działalność społeczną i artystyczną oraz za jubileusz 20 lat kierowania chórem. - Gratuluję państwu wewnętrznej młodości, którą możecie zarażać niejednego z nas. Macie szczodre serca i piękne głosy - mówił do chórzystów Piotr Rećko, starostwa sokólski.
- To państwo staracie się krzewić kulturę i dobre obyczaje i sławić nie tylko Ziemię Sokólską, ale i cały region. To niezwykły trud i chęć uczestnictwa w życiu publicznym. Chęć pokazania tego, co w was dobre i chęć uczenia młodego pokolenia - powiedziała Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki. Podziękowała również najbardziej zasłużonym chórzystom - Elżbiecie Ceglarskiej, Kazimierzowi Wołyńcowi, Henrykowi Cudnikowi i Piotrowi Czeczotowi oraz zaangażowanej w działalność chóru Krystynie Andrzejewskiej.
Po części oficjalnej przyszedł czas na koncert. Utworem "Ave Maria" chórzyści wspomnieli zmarłych kolegów i koleżanki z chóru.
Chór Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Sokółce został powołany z inicjatywy Henryka Cudnika w 1994 roku. Rok później odbyła się pierwsza próba nowo powstałego chóru. Wówczas zasilały go 23 osoby, dziś - 24. W 1996 roku zespół zadebiutował na scenie podczas Dni Sokółki. Przez dwadzieścia lat działalności chór zanotował 248 występów. Od chwili jego powstania prowadzi go Piotr Czeczot. Sokólskie Wrzosy wielokrotnie dawały koncerty charytatywne.
(mby)
Jubileusz chóru Sokólskie Wrzosy:
Uroczystość w kinie "Sokół":