Strażacy wyjeżdżali dziś na akcję do Sidry.
O godzinie 11.27 poinformowano ich o tym, że pali się poszycie leśne w zagajniku znajdującym się około pół kilometra od dworca PKP. Początkowo ogień próbowała ugasić sama właścicielka nieruchomości.
W akcji brały udział zastępy z JRG Sokółka i OSP Sidra. Pożar został ugaszony przy pomocy prądów wody i tłumic. Działania trwały do 12.42. W sumie spłonęło około 50 metrów kwadratowych w 20-letnim lesie sosnowym. Przyczyną było najprawdopodobniej podpalenie.
Strażacy przypominają, by powstrzymać się z wypalaniem suchych traw na wiosnę. Pożary wywołane w ten sposób mogą być bardzo niebezpieczne.
(is)