Czternasty przypadek w Polsce dzika zarażonego afrykańskim pomorem świń (ASF) został potwierdzony przez Głównego Lekarza Weterynarii. Padłe zwierzę znaleziono w gminie Michałowo.
Zwłoki dzika, czternasty przypadek ASF, znaleziono w pobliżu miejscowości Kolonia Mostowlany (gmina Michałowo, powiat białostocki) w odległości około 3,5 km od granicy polsko-białoruskiej. Pobrano próbki do badań laboratoryjnych. Wyniki potwierdziły obecność materiału genetycznego wirusa afrykańskiego pomoru świń. Zwłoki dzika zostały unieszkodliwione pod nadzorem powiatowego lekarza weterynarii.
Podobnie jak poprzednie przypadki ASF u dzików na terytorium Polski, także i ostatnio potwierdzony zlokalizowany jest w strefie przygranicznej, na obszarze objętym ograniczeniami - czytamy na stronie wetgiw.gov.pl.
Tymczasem kilkunastu rolników, którzy protestowali wczoraj przeciwko niskim odszkodowaniom za szkody spowodowane przez dziki oraz mało skuteczny odstrzał tych zwierząt, spędziło noc przed Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku. Gospodarze chcieliby się spotkać z ministrami rolnictwa i środowiska.
Według informacji wojewódzkiego lekarza weterynarii w Białymstoku, dotychczas odstrzelono 310 dzików. Zgoda na odstrzał dotyczy 3 tys. sztuk. Z danych Polskiego Związku Łowieckiego w Białymstoku wynika, że w 2013 r. podlascy rolnicy dostali za zniszczone przez dziki uprawy 640 tys. zł odszkodowań. W pierwszej połowie 2014 r. wypłacono ponad 500 tys. zł - informuje Polska Agencja Prasowa.
opr. (is)