Od poniedziałku 5 września cały teren województwa podlaskiego uznany został za strefę zagrożoną afrykańskim pomorem świń (ASF). Jak informował wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki, restrykcjami objęte są tereny, na których nie stwierdzono dotychczas przypadków choroby, ale istnieje duże zagrożenie biorąc pod uwagę dotychczasowy rozrzut i ilość wykrytych ognisk.
Na terenie województwa zakazany jest jakikolwiek obrót trzodą chlewną. Przemieszczać będzie można tylko zwierzęta po uboju i tylko za zgodą służb weterynaryjnych.
Dzisiaj Sejm ma także zająć się przyjęciem specustawy, która ma umożliwić podlaskim hodowcom trzody chlewnej sprzedaż zwierząt ze stad, w których nie wykryto choroby. Mają być one skupowane, a po ubiciu w specjalistycznych zakładach, ich mięso poddawane będzie obróbce cieplnej w 80 stopniach Celsjusza, by zabić wirusa. To ma powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii - podał portal wrotapodlasia.pl.
Czytaj też: Zakaz handlu trzodą chlewną. Wirus ASF rozwleczony przez człowieka
W ostatnich miesiącach nowe ogniska ASF wykryto w gospodarstwach rolnych w Łomżyńskiem. Najprawdopodobniej zaraza została tam zawleczona przez człowieka. Handlarz sprzedawał świnie zarażone ASF. Sprawą tą zajmuje się specjalny zespół, w skład którego wchodzą prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, funkcjonariusze policji z KWP w Białymstoku, a także przedstawiciele Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Urzędu Kontroli Skarbowej i Izby Celnej.
Aktualizacja, godz. 20.40: Jak poinformowała nas Bożena Jelska-Jaroś ze Zwiazku Hodowców Trzody Chlewnej, strefę zagrożoną ASF ustanowiono niemal we wszystkich powiatach województwa podlaskiego, za wyjątkiem powiatów sejneńskiego, suwalskiego, augustowskiego i sokólskiego. Strefa obowiązuje w miejscach, gdzie w ostatnich miesiącach wykryto ogniska zarazy. Najprawdopodobniej przyczyną rozprzestrzeniania się wirusa jest działanie człowieka.
opr. (is)