Nasza drużyna miała okazję uczestniczyć w Zlocie Betlejemskiego Światła Pokoju w Zakopanem - mówi dh Klaudia Nikola Dziełak z Nowodworskiej Drużyny „Złote Lwy”. - Z Dąbrowy Białostockiej wyruszyliśmy do Warszawy oraz dalej do Krakowa i Zakopanego, aby odebrać Światło od słowackich skautów.
2000 harcerzy zostało strażnikami Światła. Otrzymali je od swoich kolegów w kościele Św. Józefa w miejscowości Svit pod Popradem.
- Niech Światło będzie dla nas drogowskazem i pomoże odważnie tworzyć pokój oraz lepiej realizować przesłanie Baden-Powella, czyli zostawiać świat choć trochę lepszym niż go zastaliśmy - mówiła do harcerzy naczelnik ZHP Małgorzata Sinica.
- Odebranie Betlejemskiego Światła Pokoju było niesamowitym przeżyciem - mówią zgodnie przyboczne „Złotych Lwów” Ania Stasiulewicz i Ewa Horosz. - Pozostanie nam na długo w pamięci. W czasie pobytu dało się czuć harcerską magię oraz niespotykaną jedność polskich harcerzy i słowackich skautów. Na zlocie byliśmy pierwszy raz, lecz mamy nadzieję, że nie ostatni. Naszym zdaniem najważniejsze idee tego przedsięwzięcia to współpraca i integracja z harcerzami z innych środowisk oraz nieodłączne braterstwo. Dzięki Światłu odczuwamy wspólną siłę i dalszą chęć działania. Podtrzymuje ono tradycję i jednoczy środowisko harcerskie w jedną wspólnotę na całym świecie. Wszyscy stajemy się dla siebie braćmi, co wspomaga rozwój osobisty każdego z nas.
W oczekiwaniu na Światło harcerze nie nudzili się. 1200 uczestników brało udział w zlotowym programie „Szlaku Blasku” - grze miejskiej i warsztatach duchowych. Każdy z patroli przemierzał Zakopane w poszukiwaniu Siedziby Gildii, gdzie czekały zadania do wykonania. Harcerze odlewali ołowiane kule, budowali lampiony i tworzyli witraże. Cała gra nawiązywała do hasła „Odważnie twórzmy pokój”.
21 grudnia 2016 roku o godzinie 11 na przejściu granicznym w Kuźnicy harcerze przekażą Światło swoim kolegom z Białorusi. Zostanie ono także przekazane nowodworskiej parafii a także instytucjom i osobom prywatnym.
(hr)