Bywało, że chłopi wybierali sznur. Inni, doprowadzeni głodem na skraj szaleństwa, pożerali własne dzieci, aby czymś zapchać żołądek. Wojna ta była bodaj najbardziej pustoszącą tereny obecnego powiatu sokólskiego.
Kilka dni temu zamieściliśmy zdjęcia wraz z informacją od naszego Czytelnika o wiekowym cmentarzysku pod Knyszewiczami (Tajemnicze cmentarzysko. Powstało po epidemii czy po wojnach szwedzkich? [FOTO OD CZYTELNIKA]). Nie wiadomo, czy to tragiczna pamiątka po epidemii, czy też pozostałość wojen, które przetaczały się przed wiekami po terenach dawnej ekonomii grodzieńskiej.
"Są informacje o pochówku w tym miejscu dzieci niechrzczonych, czyli takich, które urodziły się martwe lub zmarły zaraz po porodzie. Jest też informacja bardziej "egzotyczna". Mówi ona o tym, że był tu wcześniej kamień o kształtach nagiej kobiety czczonej za czasów pogańskich, a później przekutej w krzyż. Większość informacji pochodzi z opowiadań lokalnej ludności, ze starych map i opracowań książkowych" - poinformował nas w mailu Czytelnik. Informacje te wiązały się właśnie z nekropolią w Knyszewiczach.
Z kolei od naszej Czytelniczki Anety otrzymaliśmy zdjęcia innego tajemniczego wzgórza.
"Miejsce podobne do cmentarzyska w Knyszewiczach znajduje się obok wsi Łowczyki (gmina Kuźnica). Na pagórku porośniętym wysoką trawą znaleźć można kilkanaście dużych kamieni. Na niektórych z nich da się jeszcze zauważyć wyryte napisy, niestety niemożliwe do odczytania. Ze wzniesienia roztacza się malowniczy krajobraz Wzgórz Sokólskich. Może ktoś zna historię tego miejsca" - pisze Czytelniczka.
W miejscu tym byliśmy kilkakrotnie. Na niektórych kamieniach, przypominających żydowskie macewy, da się dostrzec wyryty znak krzyża. Czy cmentarzysko to ma związek z Wielką Wojną Północną? Tego nie wiemy, choć jest to prawdopodobne.
Pod koniec wieku XVII, po śmierci Jana III Sobieskiego tron Rzeczpospolitej przypadł w udziale saskiemu władcy, Augustowi II. Król ten, do spółki z carem moskiewskim Piotrem I wpadł na pomysł, by wypowiedzieć wojnę władcy, który został właśnie szwedzkim monarchą. Gołowąs ów, Karol XII, miał być łatwą ofiarą. Augustowi zależało na przejęciu szwedzkich Inflant, Piotrowi I - na dostępie do Bałtyku. Plan był niezły, ale życie zaskoczyło obu monarchów.
Karol XII okazał się bowiem maszyną do zabijania. Szybko wylądował pod Rygą oblężoną przez wojska Sasów (wcześniej pobił na głowę Rosjan pod Narwą), przepędził ich i... pomaszerował na Litwę, która nie wypowiedziała mu wojny.
Taki był początek Wielkiej Wojny Północnej, która toczyła się ze zmiennym szczęściem przez niemal 20 lat. Przez Grodzieńszczyznę przetaczały się wojska szwedzkie, saskie, carskie, stronnicy Stanisława Leszczyńskiego (króla osadzonego na polskim tronie przez Karola XII). Jakby tego było mało, na Litwie trwała wtedy w najlepsze wojna domowa między możnym rodem Sapiehów, a ich zajadłymi przeciwnikami - Radziwiłłami, Ogińskimi, Pociejami i wspierającą ich drobną szlachtą.
Karol XII dość często gościł na naszych ziemiach. W 1702 roku przyjmował polskie poselstwo w Harasimowiczach, po zajęciu Grodna, natomiast zimą 1706 roku gościł w Krynkach, obozował ponoć poza miastem, przy obecnej ulicy Okopy.
Z kolei w 1705 roku w nieodległym Tykocinie August II, po spotkaniu z carem moskiewskim, rozdawał ordery Orła Białego.
Obce, ale też i swoje wojska wycisnęły z Rzeczypospolitej pod pretekstem różnych kontrybucji 60 milionów talarów. Na rok przypadało tyle, ile wynosił dwuletni dochód państwa. Za zbrojnymi szedł mór. Epidemia z lat 1705-1713, prawdopodobnie dżuma, przetrzebiła liczbę ludności o około 30 procent. Bywały i takie okolice, jak właśnie ekonomia grodzieńska, gdzie około 90 procent gospodarstw stało pustych. Niespotykany od wieków głód spadł na Litwę w latach 1709-1710. Chłopi, a i zagrodowa szlachta uciekała się do kanibalizmu, wiele było też przypadków samobójstw włościan, którzy nie potrafili wykarmić swoich rodzin. W Wilnie w ciągu niecałego roku - od Wielkanocy 1709 - zmarło ponad 20 tysięcy osób.
Czy cmentarz w Łowczykach to pozostałość po tragicznej Wielkiej Wojnie Północnej? Tego nie wiemy. Oby jednak podobna katastrofa nigdy więcej nas nie spotkała.
(is)
Cmentarz w Łowczykach. Zdjęcia nadesłane przez Czytelniczkę: