Siedem ekip strażackich brało udział w gaszeniu pożaru w tartaku w Skindzierzu. Paliło się docieplenie pomiędzy blachą a poddaszem na piętrze pracowniczej stołówki. Nikomu nic się nie stało. Nie ucierpiał też zakład produkcyjny.
Dyżurny na stanowisku dowodzenia w Komendzie Powiatowej PSP dowiedział się o wybuchu ognia około godziny 18.40. Na miejsce natychmiast wysłano siedem zastępów straży pożarnej: dwa z OSP Korycin, dwa z OSP Suchowola, jeden z OSP Dryga, ciężki wóz gaśniczy z JRG Sokółka i samochód operacyjny z Sokółki.
Ogień rozprzestrzeniał się w pomieszczeniu socjalnym i stołówce na poddaszu jednego z budynków, w warstwie izolującej pomiędzy blachą, a podsufitką. Wszyscy ewakuowali się z budynku jeszcze przed przybyciem strażaków. Nikt nie ucierpiał. Pożar udało się szybko ugasić.
Mogło tam dojść do zwarcia instalacji elektrycznej.
Akcja trwała do godziny 22.35.
(is)
Akcja gaśnicza w Skindzierzu. Zdjęcia - OSP Suchowola: