Przez wiele lat obserwując i śledząc na bieżąco problemy naszej gminy wiem, jakie są oczekiwania mieszkańców. Potrzebujemy nowych miejsc pracy, aby młodzież pochodząca z naszych terenów nie musiała uciekać za chlebem do innych miejscowości czy za granicę - mówi Artur Gajlewicz, kandydat w wyborach na burmistrza Dąbrowy Białostockiej.
- Do kandydowania na burmistrza Dąbrowy Białostockiej zachęcili mnie znajomi i rodzina. Zawsze stawiam sobie dobro społeczne na ważnym miejscu, staram się pomóc każdemu na ile to możliwe i pochylić się nad jego problemami - dodaje.
Cały tekst przeczytasz w serwisie wybory.iSokolka.eu: Siedem pytań do Artura Gajlewicza. "Gdybym obawiał się konkurencji, nie startowałbym w wyborach".
opr. (is)