O inwestycjach rozmawiali na ostatniej, wtorkowej sesji Rady Miejskiej samorządowcy w Dąbrowie Białostockiej.
Odpowiadając na pytania z poprzedniej sesji burmistrz Romuald Gromacki wymienił zadania, na które gmina będzie starała się o pieniądze z zewnątrz.
Drogi, plany i panele
- Ze środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich zamierzamy zmodernizować drogę Brzozowo - Jałówka. Będziemy też składać wniosek o trasę w Kirejewszczyźnie. Czekamy na rozstrzygnięcie sądu dotyczące drogi w Małowiście (o sprawie informowaliśmy w tekście Starosta sądzi się z Urzędem Marszałkowskim. Ludzie czekają na remont drogi - red.). Nasza schetynówka jest 18. na liście. 14 inwestycji jest pewnych. Mamy jednak nadzieję, że dzięki oszczędnościom nasza droga się załapie (czytaj więcej w tekście Schetynówki 2017. Drogi do przebudowy [LISTA] - red.). Przygotowaliśmy wraz z powiatem odwołanie. Naszym zdaniem punktacja była zaniżona. Ostateczna lista powinna być znana z końcem listopada. W przyszłym roku zamierzamy składać wniosek o modernizację ulic w Kolonii Małyszówka oraz Przytorowej w Dąbrowie Białostockiej. Do grudnia złożymy dokumenty do Regionalnego Programu Operacyjnego o termomodernizację budynku Urzędu Miejskiego - mówił burmistrz.
Do listy tej dodał także rekultywację drogi w Kamiennej Starej i remont trasy Łozowo - Kolonia Łozowo, a także wodociągi w Kolonii Olsza oraz Reszkowce - Bity Kamień.
Romuald Gromacki stwierdził, że gmina może stanąć przed problemem związanym z rewitalizacją parku miejskiego.
- Pan prezes LGD Fundusz Biebrzański zapewniał nas, że pozyskanie środków na ten cel będzie możliwe. Jednak pojęcie rewitalizacji jest inaczej rozumiane przez zapis w ustawie - stwierdził burmistrz. - Definicja rewitalizacji rozszerza się o rewitalizację życia mieszkańców. Natomiast sam obszar musi być terenem zdegradowanym. Być może jednak uda się pozyskać pieniądze na to zadanie - doprecyzowała Ewa Czarniecka, skarbnik gminy.
Do planowanych inwestycji burmistrz dodał także stworzenie boiska w Reszkowcach i przebudowę świetlicy w Ostrowiu.
- Wiele osób pyta nas także o panele słoneczne na swoich budynkach - powiedział.
Połowa wsi ma asfalt, a połowa bruk
- Do burmistrza wpłynął wniosek inwestycyjny o ujęcie w budżecie na 2017 roku podpisany przez grupę radnych. To próba wpływania na organ decyzyjny. Chciałbym przypomnieć, że zamiast nieformalnego terminu, grupa pięciu osób może utworzyć klub - stwierdził radny Tadeusz Jedliński. Mówił także o sprawie zwolnień pracowników mleczarni, informując, że zagrożone jest dalsze funkcjonowanie zakładu i prosząc burmistrza o zorganizowanie spotkania z szefostwem firmy.
Radna Halina Raducha zaapelowała o wyasfaltowanie części drogi biegnącej przez Grabowo. - Połowa wsi ma asfalt, a połowa bruk. Na inwestycję mieszkańcy czekają od ośmiu lat. We wniosku do burmistrza podpisała się cała wieś - stwierdziła.
- Może warto wrócić do tematu przywrócenia całodobowej pracy komisariatu policji w Dąbrowie Białostockiej? - zaproponował przewodniczący Jarosław Budnik. Poinformował też, że w tym roku, pomimo planów, nie zostanie zmodernizowana ulica Południowa. - Czy uda się to zrobić w roku 2017? - zapytał.
Przewodniczący odniósł się także do słów Tadeusza Jedlińskiego. - Każdy z radnych ma prawo zgłaszać wnioski do budżetu i żadna droga nie jest zamknięta. Poza tym dążenie do stworzenia jednolitych struktur w Radzie Miejskiej zakończyło się porażką. Doszło do podziałów. A za podpowiedź dotyczącą tworzenia klubu bardzo panu dziękuję - dodał Jarosław Budnik.
Proszę nie szantażować burmistrza
Radni mówili także o skardze na burmistrza Dąbrowy uznanej za zasadną na poprzedniej sesji (czytaj tekst Oświata kosztuje miliony. Gdzie szukać oszczędności? Z sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Białostockiej [FOTO]). - Komisja Rewizyjna widzi problem, że gmina uważa, iż wnioski nie podlegają pod Kodeks postępowania administracyjnego. Tłumaczenie, że w uchwale nie ma wyznaczonego terminu nie jest argumentem - stwierdził radny Paweł Mojżuk.
- Być może wydźwięk finansowy da taki efekt, że pan burmistrz będzie się stosował do zaleceń Rady Miejskiej - powiedział Tadeusz Jedliński.
- Proszę nie szantażować burmistrza. Ja w żadnym punkcie litery prawa nie złamałem - odparł Romuald Gromacki.
Chodnik za 105 tysięcy złotych?
Radni zatwierdzili zmiany w budżecie. Nie obyło się bez dyskusji. - Niektóre z inwestycji wzbudzają kontrowersje. I tak pieszociąg między ulicami Wesołą a 1000-lecia Państwa Polskiego pierwotnie miał kosztować 48 tysięcy, później 52, a dziś już 105 tysięcy. Nasuwa się pytanie, czy racjonalnym jest kontynuacja takiej inwestycji? Jaki jest sens projektowania budowy boiska w Reszkowcach, jeśli Edukator zamierza zrezygnować z prowadzenia tamtejszej szkoły? - mówił radny Tadeusz Jedliński. Pytał też o projekty przebudowy świetlicy w Ostrowiu i ośrodka kultury w Dąbrowie Białostockiej. - Czy kolejne plany zasilą gminne zasoby magazynowe? - chciał wiedzieć.
- To nie mój wymysł, by wyremontować świetlicę w Ostrowiu, to potrzeba mieszkańców. Pozostał jeden taki obiekt. Jeśli jest szansa pozyskania dotacji na ten cel, powinniśmy to zrobić - stwierdziła Halina Raducha.
Większością głosów - przy jednym przeciwnym - radni zatwierdzili zmiany w budżecie.
Poprali też wniosek magistratu o to, by gmina nawiązała współpracę z samorządami Grodna i miasta Iwie na Białorusi. ma to związek z programami transgranicznymi, z których Dąbrowa Białostocka chce pozyskać środki.
(is)
Na sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Białostockiej: