20 lat temu Leszek Siemieniewicz ukończył dąbrowską zasadniczą szkołę zawodową. Dziś jest pilotem polskiego F16.
Na zaproszenie dyrektora Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury w Dąbrowie Białostockiej Macieja Sulika i pracownika tej placówki Bartosza Andrejczyka we wtorek do Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej przybyli niezwykli goście: porucznik Katarzyna Tomiak i kapitan Leszek Siemieniewicz. Pani porucznik jest jedną z trzech kobiet latających na samolotach odrzutowych (MIG 29) w polskim wojsku, zaś pan kapitan to jeden z kilkudziesięciu polskich pilotów latających na F16.
Smaczkiem tego spotkania był fakt, że Leszek Siemieniewicz 20 lat temu ukończył dąbrowską zasadniczą szkołę zawodową w zawodzie mechanik pojazdów samochodowych. Potem uczył się w białostockim technikum, później zaś dostał się do szkoły oficerskiej do Dęblina. Tam - po przeszkoleniu - latał na śmigłowcach wojskowych. Po ponad dwuletnim kursie w Stanach Zjednoczonych dołączył do elitarnej grupy pilotów latających na F16.
Piloci opowiedzieli o swoim dniu pracy, pokazali sprzęt, z którym mają do czynienia i odpowiadali na pytania uczniów klas mundurowych. Na zakończenie przekazali upominki dla młodzieży z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, gdzie stacjonuje eskadra pana kapitana.
Leszek Siemieniewicz przekazał szkole dwa obrazy z wizerunkiem samolotu F16 z podpisami lotników z eskadry w Łasku - informuje nas w mailu Jarosław Budnik, dyrektor Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej.
opr. (is)
Spotkanie lotników z dąbrowską młodzieżą. Zdjęcia dzięki uprzejmości dyrekcji ZS w Dąbrowie Białostockiej: