Spotkamy się z projektantami, którzy opracowali wstępną koncepcję podłączenia niektórych instytucji i większych zakładów pracy na terenie Dąbrowy Białostockiej pod sieć gazową - mówi Romuald Gromacki, burmistrz Dąbrowy Białostockiej. Gaz miałby być używany przede wszystkim do ogrzewania budynków.
Jak dodał burmistrz, miasto chciałoby również zaproponować możliwość podłączenia do sieci mieszkańcom. - Na razie jednak za wcześnie mówić o szczegółach. Po spotkaniu z projektantami będziemy mądrzejsi - mówi burmistrz Dąbrowy.
W zeszłym roku Spółdzielnia Mieszkaniowa w Dąbrowie Białostockiej uruchomiła własną rozprężalnię gazu. Dzięki temu kotłownia mogła zacząć korzystać z tańszego opału do ogrzewania wody. Wcześniej zasilano ją olejem popirolitycznym.
Dąbrowa Białostocka chciałaby też wspólnie z Grajewem zrealizować projekt dotyczący zagospodarowania terenów zielonych, chodzi m.in. o rejon Kalna. - Zostały powołane zespoły robocze do opracowania wstępnej koncepcji. W marcu lub w kwietniu będziemy wiedzieć więcej na ten temat - mówi burmistrz. - Cechą tego przedsięwzięcia jest to, że w granicach administracyjnych miasta my, jak i Grajewo mamy podobne tereny. Pozawala nam to na złożenie wspólnego projektu i są jakieś szanse na pozyskanie pieniędzy unijnych na ten cel.
Środki miałyby pochodzić z unijnego programu LIFE+ poświęconego wyłącznie współfinansowaniu projektów z dziedziny ochrony środowiska i klimatu.
(mby)