Najważniejszą zmianą, jaka się w tym roku dokonała było utworzenie - dzięki przychylności władz Starostwa Powiatowego w Sokółce - filii Wydziału Komunikacji w Dąbrowie Białostockiej. Drugą ważną sprawą było przeniesienie części Referatu Finansowego i kasy na parter Urzędu Miejskiego. To duże ułatwienie dla naszych mieszkańców - mówi Romuald Gromacki, burmistrz Dąbrowy Białostockiej w rok po wyborach samorządowych.
Poprosiliśmy go o krótkie podsumowanie - co udało się już zrobić, jakie są plany na kolejne lata urzędowania, jak odbierają go mieszkańcy gminy.
- Z inwestycji, które udało się w tym roku zrealizować trzeba wymienić m.in. schetynówkę w Nowej Wsi i poprawę nawierzchni na dwóch odcinkach drogi Dąbrowa Białostocka - Zwierzyniec Mały. Poprzednia Rada Miejska i burmistrz przygotowali to przedsięwzięcie, my doprowadziliśmy je do końca. Podobnie rzecz ma się z drogą realizowaną wspólnie z gminą Nowy Dwór. Chodzi o trasę Różanystok - Grzebienie - Kudrawka - Nowy Dwór, której budowa jest już na ukończeniu. Wykonaliśmy i wyremontowaliśmy również kilkanaście kilometrów nawierzchni dróg żwirowych. W tym tygodniu zakończyliśmy remont schodów przy Lewiatanie przy ulicy 1000-lecia Państwa Polskiego w Dąbrowie. Udało się też zamontować 78 kolektorów słonecznych na domach naszych mieszkańców, w ramach środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Szkoda, że na razie nie ma pieniędzy na podobne inwestycje w mieście - mówi burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
- Mam nadzieję, że w końcu uda nam się formalnie oddać do użytku ulicę Armii Krajowej. W tym roku nie wyrobimy się co prawda z wykonaniem prac przy przebudowie przepustu, ale dzięki temu, że wykupiliśmy działki od ich właściciela, nie ma już żadnych przeszkód, aby zakończyć sprawę, która ciągnie się od wielu lat. W tym roku tę sprawę uda się zamknąć w formie dokumentacyjnej. Zakupiliśmy również pod inwestycje działki z Agencji Nieruchomości Rolnych i Skarbu Państwa z myślą o potencjalnych inwestorach i z myślą o utworzeniu podstrefy ekonomicznej. Podjęta została również uchwała o ulgach i zwolnieniach z podatku dla inwestorów - tłumaczy Romuald Gromacki.
- W 2015 roku spłaciliśmy zadłużenie gminy w wysokości ok. 750 tys. zł, a w przyszłym roku zamierzamy spłacić ok. 1 mln 400 tys. zł - dodaje.
Gdy pytamy o plany na najbliższe miesiące i lata, burmistrz odpowiada: - W dalszym ciągu najważniejszą kwestią jest dla mnie rewitalizacja parku w centrum Dąbrowy, budowa nowej siedziby Domu Kultury oraz zagospodarowanie tzw. lasku przy szpitalu i terenów Kalna. Do realizacji tego ostatniego zadania być może uda się nam przystąpić wspólnie z gminą Grajewo. Obecnie trwają rozmowy i są już wspólne, wstępne ustalenia. To priorytetowe sprawy jeśli chodzi o miasto. Oprócz tego ważna jest modernizacja niektórych ulic - m.in. Przytorowej, Świerkowej, Wierzbowej, Południowej. Prowadzone są także rozmowy w sprawie gazyfikacji miasta.
- W 2016 roku będziemy się ubiegać o środki na przebudowę drogi Brzozowo - Suchodolina - Jałówka, a w 2017 na wykonanie asfaltu na drodze Małowista - Zwierzyniec Wielki oraz do wsi Szuszalewo - mówi Romuald Gromacki.
Jaki będzie ostatni rok tej kadencji samorządu?
- Rok 2018 - chciałbym, żeby zmaterializowały się wtedy pewne rzeczy, o których teraz się tylko mówi. Czas pokaże. Temat dróg jest ciągle aktualny i przewija się podczas każdego spotkania z mieszkańcami - odpowiada burmistrz Dąbrowy. - Nasza gmina jest bardzo rozległa. Główne trasy w większości zostały zrobione, natomiast jest wciąż wiele dróg o nawierzchni pozostawiającej wiele do życzenia.
Jak odbierają go mieszkańcy? - Należałoby ich o to zapytać. Oczywiście, tak jak wszędzie człowiek na każdym stanowisku spotyka się z objawami sympatii, jak również ze słowami krytyki. Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Natomiast ograniczenia budżetowe są takie, a nie inne. Wiele rzeczy chciałoby się zrobić "na już" albo "na wczoraj", ale są pewne procedury, bariery, których nie jesteśmy w stanie przeskoczyć - dodaje Romuald Gromacki.
(is)