Jak prezentowała się Sokółka i okolice wiek temu na łamach „Naszej Niwy”? Gazeta wydawana była w Wilnie w latach 1906-1915.
Horad Sokółka Hrodzienskaj huberni. U tym hadu mieszczanie wiedali, kaho wybirać. Wybrali śledowaciela. Naupiered zhawarylisia i prawasłaŭnyje i katoliki. Najbolej nad hetym pracowali ksiendzy, bo u naszym pawiecie bolsz katalikoŭ. Na wybary u Trecju Dumu wyjszła zamieszannie: naupierad nichto nie znaŭ kaho wybirać aż da aposzniaho dnia. Adny chacieli wybirać iznoŭ sledowaciela Sielezniowa, druhije aptekara Zaleskaho, a trecije jeszcze niekaho. Takim paradkam niczoha z hetaho nie wyjszla. Ciomny u nas narod, tudy idzie kudy jaho pakiruje chto – ci papy, ci ksiendzy, a bez ich jon jeszcze nie wiedaje kudy jamu prypnicca, nia wyczyŭsia sam razbirać, chto jaho pryjaciel, i brat. Mała nawuki u nas, mała uczyliszcz, nima bibliotek, nie czytajuć hazet. Żydy tyje bolej obrazowany i razumiejuć palityku, złuczyŭszysia, wybrali (każuć szto doktara) czaławieka prahreśniaho, staić za swabodu.
Baŭtruk. (31/1907)
Hrodna. Niedaŭna u sudzie razbirałasia sprawa ab bunt u miasteczku Krynkach (hrodzieńskaj huberni), szto byŭ 14 stycznia 1906 h. Prad sudam stało 35 czalawiek. Winawacili ich u tym, szto jany razbili pocztu, wołaść, manapolku, haradzkaju uprawu, dom prystawa i żandarskoho wachmistra. Pry hetym jany znisztożyli usie dakumenty, telehrafnyje aparaty, walili telehrafnyje słupy i rwali droty, szto zluczali Krynki z druhimi haradami i miasteczkami. Winawacili ich jeszcze u tym, szto jany adbirali strelby i rewalwary ad tutejszych właściej, a paśla nawat strerali u ich. Da buntu pryłuczyłosia kala 2 tysiacz. czalawiak. Prysudzili piacioh u aresztanckije roty, adabrauszy usie prawy, dziesiacioch – na 18 miesiacou u turmu, a resztu apraudali. Aprocz taho prysudzili z ich uziać 505 rubloŭ za tyje szkody, szto jany zrabili poczcie (o buncie w Krynkach więcej w tekście Kobiety wyrywały bruk, by rzucać nim w żołnierzy - red.).
Swajak s pad Krynak (24/1908)
W. Malawiczy-Dolnyje, sakolskaha pawietu, hrodzienskaj huberni. Nia dobra bywaje, kali małym chłapcom pazwalajuć baćki kuryć papirosy i nawat wielmi horka. Niedaŭna u nas hetyje małyje kurylszczyki zrabili tak, szto 13 chat i 7 stadoł pajszło z dymam, - poŭ wioski wyhareła. Astalisia nieszczasnyja naczewać pad hołym niebam.
A. Sarosiek. (32/1910)
opr. (edh)