Tradycyjny marcinek z ciasta wałkowanego i klasycznego kremu ze słodkiej i kwaśnej śmietany. Wałkowanie i pieczenie cieniutkich placków jest pracochłonne, ale ostateczny smak marcinka wynagrodzi nam wszystko. Jest przepyszny, delikatne, kruche ciasto i słodko-kwaśna masa. Pokuśmy się, aby w karnawale przygotować go naszym gościom, będą zachwyceni. Klasyczny marcinek ma okrągły kształt, ja jednak złamałam zasady i przygotowałam go w kwadratowej formie. Za przepis dziękuję Berenice.
Marcinek II
Składniki na ciasto:
0,5 kg mąki pszennej
125 g margaryny w temperaturze pokojowej
0,5 szklanki śmietany
3 łyżki cukru pudru
1 jajko
1 żółtko
0,5 łyżeczki sody
cukier wanilinowy
Wykonanie:
Margarynę utrzeć z cukrem pudrem i wanilinowym na puszystą masę, dodać jajko i żółtko, w części śmietany rozpuścić sodę. Do masy dodać śmietanę, zmiksować i na końcu sodę rozpuszczoną w śmietanie, do masy przesiewać mąkę i wyrabiać już ciasto ręką. Ciasto musi być miękkie i elastyczne, dzielimy je na 15 - 17 części. Trzeba nakryć je folią i schłodzić przez ok. pół godziny. Każdy kawałek ciasta podsypując mąką wałkujemy cieniutko w kształcie koła lub kwadratu, w zależności jaki kształt ostateczny chcemy otrzymać. Placek kładziemy na papierze do pieczenia i po kolei pieczemy w temp. 180 stopni przez ok. 5 -7 minut. Upieczone placki kładziemy na tacy i przykrywamy z góry deską do krojenia, aby nie wywijały się. Placki są bardzo delikatne i kruche musimy obchodzić się z nimi ostrożnie.
Składniki na masę śmietankową:
500 ml śmietanki kremówki 30 %
400 ml kwaśnej śmietany 18 %
3 - 4 łyżki cukru pudru
cukier wanilinowy do smaku
sok z cytryny do smaku
kilka biszkoptów
Wykonanie:
Obie śmietany muszą być schłodzone, wlewamy je do dużego naczynia i miksujemy do sztywności, dodajemy cukier puder, wanilinowy, na końcu dodajemy sok z cytryny i mieszamy łyżką.
Na paterze lub na tacy kładziemy pierwszy placek, smarujemy ok. 2 łyżkami masy i przykrywamy kolejnym. Postępujemy tak samo ze wszystkimi plackami. Na sam wierzch i boki także dajemy krem. Biszkopty ścieramy na tarce i posypujemy nimi wierzch i boki. Marcinka pozostawiamy na dobę aby placki zmiękły i nasiąkły kremem, ciasto z każdym dniem robi się coraz lepsze. Smacznego!
Więcej przepisów zaleźć można na blogu Smakołyk.
Halina Raducha
Autorka bloga kulinarnego "Smakołyk" udziela się w Dąbrowskim Stowarzyszeniu Produktu Lokalnego. Jest zafascynowana lokalną kulturą i tradycją, a jedną z jej pasji jest gotowanie.